6 stycznia 2020

Podsumowanie grudnia #7

Nie wierzę, że grudzień już za nami. Nie wierzę, że czas tak szybko pędzi na łeb na szyję. I za pasem już 2020... A dopiero był styczeń...
Czas zatem na małe podsumowanie. Małe, bo w grudniu nie miałam w ogóle czasu na czytanie. Dużo czasu spędzałam w pracy, bo okres przedświąteczny rządzi się swoimi prawami :D Trochę czasu poświęciłam też na pisanie pracy licencjackiej. I tak minął cały miesiąc...


książki z lampkami

Co udało mi się przeczytać?

1. Łańcuch - Adrian McKinty

Idea może i była oryginalna, ale historia tak naprawdę w ogóle mnie nie wciągnęła. O "Łańcuchu" pojawił się osobny post.

2. Najcenniejszy podarunek - Klaudia Bianek 


Wokół tej książki powstał tak duży medialny szum, że postanowiłam ją przeczytać, tym bardziej, że debiut autorki jakim było "Jedyne takie miejsce" czytałam. O ile pierwsza książka mi się podobała, druga trochę mniej. Oczywiście, jest to ciepła, przyjemna opowieść na długie zimowe wieczory. Śmiało można ją przeczytać, aby się zrelaksować, mimo tego, że porusza ważne tematy. Przyczepiłabym się do niektórych rzeczy, ale może sami poczytajcie, bo pojawił się jakiś czas temu osobny wpis.  --> "Najcenniejszy podarunek" <--





3. Dziewczyna w walizce - Raphael Montes

Dawno nie czytałam tak okrutnej, obrzydliwej i niewiarygodnej historii. Autor skupia się na pokazaniu procesu myślenia psychopaty. Bo tak mogę nazwać głównego bohatera. Ciekawy zabieg, bo zazwyczaj poznajemy całą historię z punktu widzenia ofiary. Zachęcam do przeczytania osobnego postu :) --> "Dziewczyna w walizce" <--

4. Kobieta w Watykanie. Jak żyje się w najmniejszym państwie świata - Magdalena Wolińska-Riedi 


Bardzo ciekawie napisany reportaż przez kobietę, która spędziła kilkanaście lat życia mieszkając u boku trzech papieży. Dowiedziałam się wielu ciekawych faktów, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Autorka ujawnia niektóre tajemnice zza Spiżowej Bramy i zdradza jak wygląda codzienne życie obywateli Watykanu. To była chyba najlepsza książka grudnia :) Postaram się napisać osobny wpis, żeby podzielić się z Wami niektórymi ciekawostkami.
--> "Kobieta w Watykanie" już na blogu <--



5. Duma i uprzedzenie - Jane Austen

O tej książce właściwie nie mam nic do powiedzenia. Nie wiem o czym ona była. Momentami mnie interesowała, ale tak nudnej książki dawno nie czytałam. Mogę ogólnie napisać, że chodziło o miłosne perypetie czterech sióstr Bennet. I w ogóle nie rozumiem fenomenu pana Darcy'ego. Nawet za wiele go nie było w całej historii. Chyba że coś mi umknęło :D

6. Horyzont - Jakub Małecki

Przeczytana trochę rzutem na taśmę, bo podsumowanie już napisałam, a zostały 3 dni do końca grudnia. Pół dnia byłam w podróży i przeczytałam połowę, następnego dnia postanowiłam, że cokolwiek by się nie działo, dokończę ją :D I tak też się stało. Bardzo mi się podobała. To historia byłego żołnierza, który służył w Afganistanie. Teraz ma 36 lat, marną emeryturę, zespół stresu pourazowego i cierpi na bezsenność i koszmary... To historia człowieka, który stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości i rozliczyć się z przeszłością. W dodatku historia napisana potocznym, przystępnym językiem.
Recenzja "Horyzontu" już na blogu!

Udało Wam się przeczytać coś w grudniu pomimo świątecznych przygotowań?

24 komentarze:

  1. Kilka książek w grudniu udało mi się czytać, ale głównie był to miesiąc podsumowań czytelniczych w moim przypadku i przygotowywania postów na bloga o tej tematyce. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki okres właśnie, że brakuje czasu na większe czytanie...

      Usuń
  2. U mnie aż tak ciekawie w grudniu nie było – jak zaczęłam w połowie miesiąca słuchać „Ślepca”, tak skończyłam go dopiero wczoraj :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, mi pewnie też by to tyle zajęło, nie martw się :P

      Usuń
  3. Prawda.. czas leci mega szybko. Do 18 jakoś się ciągnęło, ale po niej to już echh:(( W tej chwili na karku 20lat! I kiedy to minęło?
    Ja czytam dwie biografie- Erica Claptona i w zasadzie druga to po prostu historia zespołu Queen. Słyszałam o dumie i uprzedzeniu- same pozytywy;)) I to niejednokrotnie.

    https://www.youtube.com/watch?v=3b32L7Oudvs

    Podsyłam link do jednego z moich filmików. Dopiero zaczynam, ale ośmielę się prosić o subskrypcję. To dla mnie wiele znaczy, bo dzięki temu youtube będzie wyświetlał mój filmik w proponowanych. A ja zrobię, co w mojej mocy, żeby śpiewać, grać i nagrywać coraz lepiej. Z góry dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem, co się dzieje z tym czasem... No mi "Duma i uprzedzenie" w ogóle nie podeszła :/

      Usuń
  4. Jak na to, że grudzień to miesiąc świątecznych obowiązków to niezły wynik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie wszystkie książki oprócz "Dumy i uprzedzenia" czytałam max 2 dni, więc 10 dni w grudniu czytałam :D

      Usuń
  5. Też ostatnio czytałam Dumę i uprzedzenie :) ładny wynik jak na ostatni miesiąc roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam żadnej z tych książek (aż mi głupio, że nie czytałam Dumy i uprzedzenia) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wynik. Bardzo chcę przeczytać Horyzont.
    Zamierzasz czytać książkę Kristin Hannah? Ja do tej pory czytałam tylko dwie jej powieści (nie miałam czasu nadrobić ,,Zimowego ogrodu" i każdą polecam. Są świetne.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie przeczytaj! Tę ze zdjęcia? :D Oczywiście, że tak, czeka tylko na koniec egzaminów na uczelni :D "Słowika" czytałam <3 I czekam na premierę najnowszej ;)

      Usuń
  8. Z wymienionych ksiazek czytalam Dume i uprzedzenie. Bardzo mi sie podobala

    OdpowiedzUsuń
  9. "Horyzont" już czeka aż go przeczytam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo polecam! Mam nadzieję, że Ci się spodoba!

      Usuń
  10. Bardzo dobry wynik. Trochę książek udało mi się przeczytać w grudniu pomimo tej całej bieganiny. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam żadnej z tych książek - no jedynie z recenzji na blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż, ja uwielbiam "Dumę i uprzedzenie" i mnie ta książka nigdy nie nudzi, ale jak to mówią: o gustach się nie dyskutuje ;).
    Za to mam w planach "Kobietę w Watykanie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdemu podoba się co innego ;) Polecam, polecam!

      Usuń