1 marca 2020

Czytelnicze podsumowanie lutego #9

Ach, ten luty!
Chciałam tyle książek przeczytać, a jak przyszło co do czego, to wyszło jak zwykle. Chwilami w ogóle nie chciało mi się czytać, a wtedy oglądałam zaległe seriale :D



Oto, co udało mi się przeczytać w lutym:

1. Ostatnie życzenie - Andrzej Sapkowski

Najpierw obejrzałam serial, dopiero potem zaczęłam czytać książkę. Spodziewałam się chyba czegoś innego po lekturze. Wolę ciągłą akcję, tutaj jednak mamy do czynienia z krótkimi opowiadaniami. Powieść nie jest zła, tego nie można o niej powiedzieć. Zawsze podziwiam pisarzy za wykreowanie oryginalnego, własnego świata przedstawionego, wymyślenie tych wszystkich nazw własnych i bohaterów. Pan Sapkowski zna się na rzeczy ;)

2. Wielka samotność - Kristin Hannah

Już jakiś czas temu czytałam "Słowika" tej autorki, który tak na marginesie bardzo mi się podobał. Postanowiłam przeczytać też inne książki, i tak na mojej półce znalazł się "Zimowy ogród". Długo tak sobie leżał, aż w końcu zamówiłam sobie "Wielką samotność" :D I jednak zaczęłam od niej. To historia pełna emocji i refleksji. Alaska, gdzie przeprowadzają się bohaterowie, staje się miejscem przetrwania. Nie tylko natura broni swojego terytorium, do akcji wkracza też ciemna strona człowieka.

3. Pozłacane wilki - Roshani Chokshi

Oj, ta książka już od dawna kurzyła się na mojej półce i w końcu nadszedł jej czas!
Od początku bardzo przypominała mi "Szóstkę Wron", czyli mamy grupę bohaterów, którzy muszą się gdzieś zakraść (zazwyczaj to bardzo pilnie strzeżone miejsce) i coś ukraść. Brakowało mi opisu poszczególnych postaci. W ogóle nie było przedstawionych ich sylwetek, historii, przeszłości, kim są, co robili. Tylko pojedyncze informacje, które mnie w żaden sposób nie zadowoliły... Niestety, to nie to :/

4. Zawsze i na zawsze - Jenny Han

Udało mi się dokończyć serię "O chłopcach". W ostatnim tomie mamy już bardziej życiową historię, bo bohaterowie stoją przed trudnymi wyborami po zakończeniu szkoły. Wszystko pięknie, cudownie, ale i tak moim numerem jeden jest tom pierwszy <3

5. Z ciszy - Martyna Senator

Pora w końcu pokończyć zaczęte serie - pomyślałam. Ta książka to najnowszy tom cyklu "Z miłości". Poprzednie bardzo mi się podobały, ten zresztą też. A wszystko za sprawą życiowych historii, ludzkich problemów, które dotykają nas wszystkich. Nie ma tu miejsca na radosne, pełne szczęścia i słodkości historie. Bohaterowie mają za sobą trudną przeszłość, próbują z nią walczyć. To w tych książkach doceniam.

6. Ślady - Jakub Małecki

Po "Horyzoncie" byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Ale po "Śladach" jestem rozczarowana. Nie przypadła mi do gustu budowa tej książki. Jest to kilkanaście historii z życia różnych ludzi. Takie poszatkowane części. Niektóre z nich mają wspólne elementy, ale nadal jestem fanką ciągłej akcji.
Ale spokojnie, dam jeszcze szansę panu Małeckiemu ;)

7. Chłopiec, kret, lis i koń - Charlie Mackesy

Z tą książką wiąże się śmieszna historia. W ogóle nie zamierzałam jej czytać. W ogóle czytać to za dużo powiedziane, bo książka ma przede wszystkim uwodzić ilustracjami. Będąc w pracy, miałam chwilkę wolnego, nic się nie działo w księgarni, więc zaczęłam wyrównywać książki na półce. Moje oczy zatrzymały się na grzbiecie tej książki. Otworzyłam ją i już pierwsze zdanie sprawiło, że zaczęłam brnąć w nią dalej. 10 minut później byłam już po lekturze. Co muszę napisać, to przede wszystkim komentarze pod obrazkami - w punkt, dające do myślenia, i jak napisał sam autor - każdy może zobaczyć i zrozumieć jego słowa na inny sposób. Można ją czytać od początku, od środka lub od końca, a i tak wszystko będzie zrozumiałe. Daje do myślenia.

To wszystko, co udało mi się przeczytać w lutym. Wspomniałam jeszcze o oglądaniu seriali. Więc w końcu obejrzałam dwa sezony "Ania, nie Anna", a jestem w trakcie trzeciego :) Ostatnio bardzo namiętnie oglądałam "Love is blind", który był ciekawym eksperymentem społecznym. Bo ludzie poznawali się ze sobą, nie widząc się wzajemnie. Eksperyment miał udowodnić, że ludzie zakochują się w kimś dlatego, że ma takie, a nie inne cechy charakteru, a nie przez wygląd zewnętrzny.
Cały czas oglądam sobie "Przyjaciół", bo to idealny serial do oglądania w trakcie robienia czegoś innego, np. malowania się lub jedzenia :P
Oczywiście obejrzałam też drugą część "Do wszystkich chłopców, których kochałam" :) Film jak dla mnie był trochę kiepski, ale w sumie miło mi się go oglądało.

Pochwalcie się, co ciekawego przeczytaliście w lutym :) I dajcie znać, jakie seriale są u Was teraz na topie ;)

10 komentarzy:

  1. Ja jestem załamana swoim wynikiem czytelniczym. Przeczytałam tylko cztery książki, jak nigdy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ostatnie życzenie" nie jest powieścią. To właśnie zbiór opowiadań.

    OdpowiedzUsuń
  3. Udany miesiąc za Tobą :) mi udało się przeczytać 6 książek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 7 książek to i tak dużo. Naprawdę nie narzekaj. Udanego czytelniczo i nie tylko marca życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również w lutym sięgnęłam po "Ostatnie życzenie" po tym jak obejrzałam serial ;). Mnie się jednak bardzo podobały te opowiadania, powiem więcej, lepiej mi się je czytało niż kolejną książkę z tej serii ("Krew elfów"), która już była "normalną" powieścią. Niemniej, świat Geralta mnie wciągnął i myślę, że przeczytam całą sagę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w tym miesiącu to mało przeczytałam, ale teraz czytam Córeczki Bednarka i jest ciekawie :) A z seriali to Belfer :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To i tak u Ciebie jest lepiej niż u mnie, ja w lutym przeczytałam tak z 3,5 książki (jedna była czytana na przełomie stycznia i lutego). Ja ostatnio też skończyłam serię "O chłopcach".
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Planujesz czytać dalej Wiedźmina? Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii :) Pamiętam, że jak czytałam opowiadania wiele lat temu, to mi się podobały, ale to nadal właśnie opowiadania, ale jak już doszłam do tomów z ciągłą fabułą, to totalnie przepadłam. I tak od wielu lat jestem fanką Sapkowskiego :D
    Też czytałam ostatni tom "O Chłopcach" i akurat na nim bardzo się zawiodłam :( Ale jak mówisz, że jedynka jest Twoim top, to muszę do niej wrócić, bo jakoś tak wyszło, że zaczęłam od drugiego tomu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo ciekawych książek przeczytałaś w lutym. Mam imjuz z tego za sobą lekturę "Wielkiej samotności" i zbiór opowiadań "Ostatnie życzenie". W planach mam przeczytać "Chłopiec, kręt, lis i koń". Jak ci się podoba serial Ania nie Anna?. W lutym przeczytam kilka ciekawych książek i mogę Ci polecić Ewangelię według węgorza. Świetna pozycja, warta uwagi.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń