20 stycznia 2020

Myśl pozytywnie czyli Poradnik pozytywnego myślenia

Tytuł: Poradnik pozytywnego myślenia
Autor: Matthew Quick
Wydawnictwo: Otwarte
Gatunek: literatura piękna

Pat i Nikki są szczęśliwym małżeństwem. Aż do pewnego wydarzenia, które powoduje ciąg nieszczęśliwych zdarzeń. Mężczyzna trafia do szpitala psychiatrycznego na cztery lata. Ich małżeństwo przestaje istnieć i oboje otrzymują sądowy zakaz zbliżania się do drugiej osoby. Tylko, że Pat tego nie pamięta.


książka z lampkami i latarnią

Kiedy Pat wychodzi z "niedobrego miejsca", jak nazywa szpital, jest przekonany, że zrobili sobie z żoną przerwę. W tym czasie on ma stać się lepszym człowiekiem, popracować nad swoim charakterem, a jego nagrodą będzie spotkanie z Nikki i powrót do tego, co było. Tylko, że tak to nie działa. Pat wychodzi po czterech latach, a wydaje mu się, że minęło zaledwie kilka miesięcy. Fakt, stał się bardziej opanowany, nie wpada w gniew z byle powodu i przede wszystkim schudł. Wymyślił sobie, że Nikki nie chce go widzieć, bo przytyło mu się kilka kilo. Ćwiczy zatem po kilka godzin dziennie i osiąga niesamowitą formę i sylwetkę. I tutaj pora wyjaśnić tytuł książki. Otóż Patowi wydaje się, że stając się lepszą wersją siebie, odzyska Nikki. Myśli cały czas pozytywnie i nawet wtedy, kiedy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że nic z tego nie będzie, on nadal wierzy, że mu się to uda. Dopiero po jakimś czasie rozumie, że znalazł się w trudnej sytuacji.

Pat nie ma domu. Zamieszkuje więc ze swoimi rodzicami. Mama opiekuje się nim, kupuje ubrania i sprzęt, który stawia w piwnicy, gdzie Pat może ćwiczyć. Gotuje, sprząta, podaje mu lekarstwa o określonej godzinie i troszczy się o każdy szczegół - m.in. zdejmuje ze ścian i półek zdjęcia jego i Nikki, chowa  nagrania z ich ślubu. Dba o kondycję psychiczną syna, chociaż nie da się uniknąć pytań z jego strony. Ojciec natomiast nie odzywa się do niego, jest zły, że dorosły mężczyzna nie potrafi sobie sam poradzić. W końcu Pat ma ponad 30 lat!
Jest jeszcze brat Pata - Jake, który dzieli z nim największą pasję - pasję do futbolu. Oglądają go namiętnie, do tego stopnia, że wykupują sezonowe bilety na wszystkie mecze Orłów, którym kibicują. Sport odgrywa tak ważną rolę w ich życiu, że humor ojca zależy od rezultatu meczu, w którym grają Orły. Jeśli przegrają, nie odzywa się i nic mu nie pasuje, jeśli wygrywają, jest zadowolony i skłonny do rozmowy. No śmiesznie, nie ma co.

Kolejną istotną postacią w powieści jest Tiffany, którą Pat poznaje niedługo po wyjściu ze szpitala. Kobieta też ma za sobą nieciekawe doświadczenia. Straciła męża i popadła w depresję. Jest dość specyficzną postacią. Pewnego dnia pojawia się pod domem Pata i zaczyna z nim biegać po okolicy. Zawsze pojawia się wtedy, kiedy mężczyzna akurat wychodzi z domu i zazwyczaj oboje nie odzywają się do siebie. Potem dzieje się coś dziwnego, bo Tiffany nagle składa Patowi pewną propozycję, ale w zamian musi jej towarzyszyć na turnieju tańca. I wtedy Pat zaczyna uczyć się tańczyć.

W książce na pewno nie brakuje humoru. Naprawdę można się pośmiać w niektórych momentach. Możemy wejść do umysłu Pata i śledzić jego myśli. I ta postać została wykreowana bardzo dobrze. Co prawda Pat ma ponad 30 lat, ale zachowuje się jak dziecko. Takie miałam wrażenie. A to, że chciał odzyskać swoją żonę przypomniało mi o innej książce - "Chłopaku, który stracił głowę". W obu książkach pojawia się podobny motyw.
Oprócz rozrywki, jakiej dostarcza nam książka, warto zwrócić uwagę na to, co jest istotne - kwestię psychiki człowieka, który znajduje się w trakcie leczenia. Ważne są tu też relacje międzyludzkie i rodzinne: brat pomaga wrócić do normalności, matka chroni i opiekuje się, ojciec nie akceptuje i nie odzywa się.

Polecam dla odprężenia, bo Matthew Quick pisze właśnie takie książki. Prosty język, barwne postaci i elementy humorystyczne. Szczerze - wciągnęłam się w perypetie Pata i nieźle bawiłam :)

Powstał również film na podstawie książki o tym samym tytule, czyli "Poradnik pozytywnego myślenia". Obsypany nagrodami, zdobył nawet Oscara! Ktoś z Was miał okazję obejrzeć? Ja mam w planach, bo Tiffany gra J. Lawrence, którą bardzo lubię, chociażby z roli Katniss w "Igrzyskach śmierci" :)

PS: W ogóle niezwiązane z powyższą książką :D ale czy jest tu ktoś, kto tak jak ja uwielbia "Igrzyska śmierci"?

18 komentarzy:

  1. Na początku nie skojarzyłam, o jakiej książce piszesz. Dopiero z czasem się zorientowałam, a moje wątpliwości rozwiała końcówka. Filmu nie widziałam, ponieważ nie znam książki, którą najpierw chciałam przeczytać. Jak się można domyślić dalej mam ją w planach. Swoją recenzją naprawdę przypomniałaś mi o tej książce. Co do Igrzysk,to lubię,ale nie wiem czy do końca uwielbiam ;)

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lektura warta uwagi :) Przyjemnie się czyta, choć porusza ważną tematykę ;)

      Usuń
  2. Brzmi bardzo ciekawie. Filmu również nie widziałam ale myślę że najpierw książka a dopiero potem film. Z chęcią te książkę przeczytam.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie muszę film w końcu obejrzeć :D

      Usuń
  3. Słyszałam dużo o tej książce, m.in. ze względu na film, ale jeszcze historii jako takiej nie znam. Może się to zmienić, bo bardzo lubiłam powieści Quicka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś czytałam inne jego książki i mi się podobały ;)

      Usuń
  4. Mam w planach przeczytać książkę i obejrzeć film. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobała mi się ta książka, szczególnie kreacja głównego bohatera. Czytałam też kilka innych powieści autora i miło je wspominam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem ciekawa jak został przedstawiony główny bohater w filmie :)

      Usuń
  6. Czytałam tę książkę, oglądałam film na jej podstawie i oba wspominam bardzo przyjemnie ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam nadzieję, że i film mi się spodoba ;)

      Usuń
  7. Ciekawy opis, wiec i książka pewnie by mnie wciagnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam, że film jest na podstawie książki! Chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O nie wiedziałam, że ten film jest na podstawie książki!
    Co do Igrzysk, to nie czytałam jeszcze wszystkich tomów, ale pierwszy bardzo mi się podobał, a drugiego praktycznie nie pamiętam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest! I to podobno świetny :D No ja "Igrzyska" polecam z całego serduszka <3

      Usuń