14 lutego 2020

Uciekajcie potwory, czyli Ostatnie życzenie

Tytuł: Ostatnie życzenie
Autor: Andrzej Sapkowski
Wydawnictwo: superNOWA
Gatunek: fantasy

Jestem pewna, że większość zna wykreowaną przez Andrzeja Sapkowskiego postać jaką jest Wiedźmin. I choć cykl książek liczy już trochę lat, naprawdę głośno zrobiło się o nim pod koniec 2019 roku, kiedy to odbyła się premiera netflixowego serialu. Nie ukrywam, że ochota na przeczytanie książek o Geralcie naszła mnie już dawno. Pamiętam jak na drugim roku mieszkałam w akademiku, a moja współlokatorka miała wszystkie części. Chciałam wtedy je od niej pożyczyć, ale jakoś tak wyszło, że tego nie zrobiłam. A tu proszę, nadarzyła się uzasadniona okazja, aby nadrobić lekturę.


Wiedźmin

Wiem, że kolejność czytania jest różna. Każdy ma swoje racje. Ja zaczęłam od zbioru opowiadań pt. "Ostatnie życzenie". Ale zanim to zrobiłam obejrzałam cały sezon serialu na Netflixie. To nie jest opinia o serialu, wspomnę tylko, że bardzo mi się podobał. Kilka rzeczy na pewno bym poprawiła lub usunęła, ale nawet nieznajomość twórczości Sapkowskiego nie przeszkodziła mi w zrozumieniu sensu tej historii.

Wracam do głównego bohatera tego wpisu, czyli książki. Faktem jest, że w serialu zekranizowano przygody Geralta właśnie w dużej mierze z "Ostatniego życzenia". Przez to cały czas podczas czytania miałam przed oczami sceny z serialu.

Geralt z Rivii to wiedźmin, czyli ktoś, kto został wyszkolony do zabijania niebezpiecznych potworów. I to nie był dobrowolny wybór. Geralt chodzi sobie od wioski do wioski i ratuje ludzi. Dostaje różne zlecenia, a potem zapłatę. W wielu przygodach towarzyszy mu bard - Jaskier. Trochę komiczny, sympatyczny i upierdliwy. Czasami wpada w tarapaty, z których Geralt musi go ratować. To postać, której nie da się nie lubić. Idealnie Jaskier przedstawiony jest w serialu i już zyskał ogrom wielbicieli. Z ważniejszych postaci pojawiających się w "Ostatnim życzeniu" jest jeszcze Yennefer. Czarodziejka, która ma ogromne moce, jest trochę butna i próżna. Ma wysokie oczekiwania i chce wszystkiego jak najwięcej.

Nie wszyscy tolerują i szanują wiedźminów. Niektórzy są wrogo do nich nastawieni. Ale Geraltowi w ogóle to nie przeszkadza. Czasami wręcz zachowuje się tak jakby miał wszystko głęboko gdzieś. Ale to skutek przemiany w wiedźmina. Wiedźmini podobno nie odczuwają emocji. Ich rany dość szybko się goją, a zabić ich jest bardzo trudno.

Ciężko coś więcej napisać, gdyż książka to zbiór opowiadań, nie ma tu ciągłej fabuły. Pojawia się nawet retrospekcja. Jeśli miałabym napisać coś więcej, musiałbym skupiać się na każdym rozdziale z osobna, a nie oto tu chodzi. Jeśli jesteście fanami fantastyki koniecznie musicie sięgnąć po tę już uznawaną za klasykę serię książek. Ja prawdopodobnie nie skończę na tym tomie ;) Trudno mi ją ocenić z powodu serialu, ale zdążyłam już zauważyć, że pan Sapkowski ma specyficzny styl pisania, który nie każdemu może przypaść do gustu. Podziwiam za wykreowanie świata przedstawionego i wymyślenie tylu nazw własnych. 

Widzieliście serial? Czytaliście książki?
Co myślicie o takim wielkim "boom" na tę serię?

36 komentarzy:

  1. Właśnie niedawno skończyłam czytać tę książkę ;). I też przeczytałam ją dopiero po obejrzeniu serialu. Wcześniej się nieco wzdragałam przed historią Geralta z Rivii, bo ogólnie nie za bardzo lubię się z fantastyką. A tymczasem, okazało się, że niepotrzebnie się bałam, bo zarówno serial, jak i książka, bardzo mi się podobały ;). Nie będę może jakąś "supermegafanką", ale na pewno poznam kolejne książki i następne sezony serialu ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobne odczucia - "supermegafanką" nie będę, ale z chęcią pooglądam kolejne sezony serialu ;) Czasami warto sięgnąć po inny gatunek niż zwykle :D

      Usuń
  2. Nie jestem miłośniczka tego rodzaju literatury, ale mam w domu jej fana, który jest zafascynowany. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. wydaje mi się, że boom na Wieśka zaczął się wcześniej, od momentu wyjścia gry na konsole "Wiedźmin III. Dziki Gon". Choć ja czytałam "Krew Elfów" będąc w gimnazjum lub liceum (czyli jakieś 15 lat temu). Więc fenomen sagi cały czas żywy, a gra czy serial tylko go podtrzymują. Muszę jednak powiedzieć, że nie pamiętam za bardzo moich wrażeń z lektury :P
    Serialu nie wiedziałam,ale gra jest MEGA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grę też widziałam, bo mój brat kiedyś grał :) Mam wrażenie, że ta seria po prostu odżyła dzięki serialowi i bardzo dobrze :D

      Usuń
  4. Ja niestety nie przepadam za tymi klimatami, ale mam przyjaciółkę, któa jest chyba największą fanką :) Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust ;) Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Ja choć od dawna nie oglądam seriali o Wiedźminie obejrzałam :) Ponownie do książek nie wrócę :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że serial oglądałam ze znajomością tylko jednego opowiadania (o strzydze), ale jakoś to czasowe zamieszanie jakoś mi bardzo nie przeszkadzało! Nawet mi się to spodobało, haha :D A co do serii – mam zamiar przeczytać, zwłaszcza po omówieniu „Mniejszego zła” na zajęciach z fantastyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kompletnie nie znałam Wiedźmina przed serialem :P Ale wszystko ogarnęłam mniej więcej ;)

      Usuń
  7. Ja czytałam opowiadania i całą sagę i bardzo ją lubię. Miałam nawet czytać ponownie przed obejrzeniem serialu, ale jakoś tak mi zeszło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może po obejrzeniu znajdzie się czas na przeczytanie ;)

      Usuń
  8. Przeczytałam serię Andrzeja Sapkowskiegk bardzo dawno temu, niewiele już z niej pamiętam. Planowalam odświeżyć sobie pamięć przed pierwszym sezonem, ale czamu mi zabrakło.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś nadrobię tę serię. Jeśli chodzi o Sapkowskiego to mam zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jestem fanką fantastyki i "Wiedźmin" nie jest mi zbyt bliski, raczej odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię fantastykę, ale jakoś nie mam ochoty czytać Wiedźmina. W dodatku trochę jednak tych książek jest.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sporo ich jest. Mnie też trochę odstraszają takie długie serie :/

      Usuń
  12. Do serialu się zbieram (nie lubię oglądać, ale jestem ciekawa... xD)
    Co do książek, to miałam do wiedźmina dwa podejścia, bo za pierwszym razem byłam za młoda i odłożyłam, a po 2-3 latach podeszłam znów i pochłonęłam wszystkie (mama miała kolekcję <3)

    OdpowiedzUsuń
  13. Serial widziałam (ale tylko urywki) bo mój partner oglądał ;) a ksiązek nie czytałam i nie wiem, czy przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pan Sapkowski ma specyficzny styl, mam do niego nieco zastrzeżeń, ale historia jest naprawdę niesamowita. ;) Czytałam dawno temu, obejrzałam serial (który naprawdę mi się podobał!) i teraz będzie drugie czytanie "Ostatniego życzenia". Celowo taka kolejność - obawiałam się, że jeśli przeczytam przed obejrzeniem to będę typowym malkontentem "książka lepsza od ekranizacji". :D A tak, czytałam ją na tyle dawno, że wyłapałam tylko kilka nieścisłości, które oprócz aktorki grającej Triss zupełnie mi nie przeszkadzały. ;) Nawet Henry Cavill, w którego na początku kompletnie nie wierzyłam, zostawił mnie w totalnym osłupieniu i absolutnym uwielbieniu!
    Kilka dni temu udało mi się dorwać "Ostatnie życzenie" w bibliotece (a to wcale nie było łatwe - taka była czytelnicza kolejka!) więc niedługo się zabieram. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i ten styl nie każdemu może przypaść do gustu. A nieścisłości faktycznie było niewiele, przynajmniej jeśli chodzi o "Ostatnie życzenie" ;) To miałaś szczęście! Już sobie wyobrażam jak się wszyscy na nią rzucili w bibliotece :P

      Usuń
  15. Mam tę książkę, ale nieprzeczytaną i nie ciągnie mnie do niej. Jakoś nie ten czas.. może poczekam na moment, w którym na prawde będę chciała to przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie przepadam zbytnio za taką tematyką, więc nie skuszę się przeczytać.
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Od dawna planuję przeczytać serię o Wiedźminie. Teraz jak jest głośno o serialu chcę się za nią zabrać, ale nie wiem czy uda mi się to w najbliższym czasie. Na pewno jednak po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam ani nie oglądałam.. jeszcze! Mam serię w planach :)

    OdpowiedzUsuń