14 lipca 2019

Rozważna i romantyczna

Tytuł: Rozważna i romantyczna
Autor: Jane Austen
Gatunek: klasyka literatury, romans

Oj Jane, Jane...
Powieść została wydana w 1811 roku. W XIX wieku! Podobno od momentu wydania cieszy się niesłabnącym powodzeniem. Ciekawe wśród kogo... Ja też postanowiłam ją przeczytać w ramach mojego małego Wyzwania-klasyka, bo nie przeczytać choć jednej książki tak znanej autorki to wstyd. Chyba.



Romans opowiada o dwóch siostrach Dashwood. Jedna z nich - Marianna - jest tytułową romantyczną. Dziwnie to brzmi. Druga z sióstr, jak łatwo się domyślić, jest rozważna i ma na imię Eleonora. Obie dziewczyny przeżywają miłosne perypetie. Jedna podejmuje decyzje posługując się bardziej umysłem, druga - słuchając swojego serca. Trochę pompatycznie to brzmi. Jeżdżą to tu, to tam. Do rodziny, do znajomych i przyjaciół. Nawet nie zaprzątałam sobie zbytnio głowy, aby zapamiętać kto jest kim i dla kogo. Obie zakochują się w pewnych mężczyznach i kiedy każdy myśli, że są z nimi zaręczone, okazuje się coś zupełnie innego. Wiecie, jak to było w tamtych czasach. Jeśli kobieta spodobała się mężczyźnie przy pierwszym spotkaniu, to zazwyczaj było już wiadomo, że w niedalekiej przyszłości będzie ślub. Oczywiście jeśli rodzice jednej i drugiej strony się na to zgodzą. I jeśli przyszli małżonkowie wniosą odpowiednio wysoki majątek we wspólny związek. A ta kwestia jak się okazuje może być dość problematyczna. To, co mnie trochę rozbawiło to fakt, że korespondencję listowną mogą prowadzić ze sobą tylko narzeczeni. Dziwne zwyczaje panowały w XIX-wiecznej Anglii.

Zatem wszystkie wydarzenia, które opisane zostały w powieści mają związek z miłosnymi przygodami sióstr. Wiało nudą, bo wiadomo, że Jane nie opisała płomiennego romansu, ani wątku miłosnego tak teraz powszechnego we współczesnej literaturze. Ten w ,,Rozważnej i romantycznej" jest opisany na miarę tamtego wieku.
Oprócz miłosnych podbojów możemy poznać życie XIX-wiecznych ludzi pochodzących z różnych warstw społecznych.

Mam wrażenie, że tytułowe bohaterki nie zostały przedstawione w należyty sposób. Obecnie oczekuje się od autora zarysowania charakteru, wyglądu, psychiki, emocji postaci. Tutaj niestety tego zabrakło, ale znowu zwalę to na wiek, w którym stworzono romans.
Właśnie przyszła mi do głowy taka myśl, że każdy gatunek ewaluował w perspektywie czasu. I pomyślałam o ,,Frankensteinie" Mary Shelley. W czasach, kiedy powstał był uznawany za horror, dzisiaj jednak nikt nie nazwałby go tym mianem. Tak samo rzecz się ma z ,,Rozważną i romantyczną" - kiedyś uznawano ją za romans, dzisiaj mamy już inne wyobrażenia o tym gatunku.

Wracając do ,,Rozważnej i romantycznej". Całość wydarzeń można ująć w jednym zdaniu: W życiu Marianny i Eleonory pojawiają się mężczyźni, okazują się nicponiami i znikają, a potem znowu pojawiają się mężczyźni, tym razem inni. To moje całe podsumowanie powieści.

Nie ukrywam, że lubię klimat XVIII czy XIX wieku, ale tym razem pani Austen nie trafiła w mój gust. Nie będę tu pisać, że książka jest beznadziejna i nudna, bo komuś może się ona spodobać. Dlaczego nie. Na mnie nie zrobiła wrażenia. Nie zaprzestaję jednak na przeczytaniu tylko tej książki autorki. Postanowiłam, że na pewno przeczytam ,,Dumę i uprzedzenie" i mam taką nadzieję, że przynajmniej ona zrekompensuje moje rozczarowanie.
Co więcej mogę jeszcze napisać. Otóż ,,Rozważną i romantyczną" dostałam dawno, dawno temu jako nagrodę. W moim mieście co roku w czerwcu burmistrz miasta rozdaje nagrody najlepszym uczniom każdej ze szkół. Jest ich mało, więc laureatów też jest niewielu. Ja wtedy, oprócz MP4 (mam ją do dzisiaj), dostałam także ten romans. Wyobraźcie sobie, że miałam wtedy 13 lat i nie byłam zbytnio zadowolona z takiej nagrody. Z tego co pamiętam, to wolałam dostać kolejny słownik. Jak się zapewne domyślacie, nie przeczytałam jej jako trzynastolatka. Próbowałam, ale mi nie wyszło. Za jakiś czas spróbowałam ponownie. Też się nie udało. Przeczytałam tę książkę dopiero za trzecim podejściem. I za trzecim razem też nie było łatwo przez nią przebrnąć.

Żeby nie było tak pesymistycznie - bywały momenty, kiedy to, co czytałam zaczęło mnie interesować. Szczególnie te wszystkie dłuższe historie, co się z kimś działo, albo dlaczego zachował się tak, a nie inaczej (tu szczególnie chodzi o tych panów, którzy pojawili się, a potem zniknęli z życia Marianny i Eleonory).

Czytaliście coś Austen? Podobno ,,Rozważna i romantyczna" cieszy się niesłabnącym powodzeniem, więc ktoś musiał nabić te statystyki ;)
Napiszcie w komentarzu Wasze zdanie/opinię :)

24 komentarze:

  1. Znam kilka książek tej autorki i wszystkie bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przynajmniej kilka innych mi się spodoba ;)

      Usuń
    2. Spróbuj, wiesz jak jest :) Jedna książka czasami nie jest równa drugiej tego samego autora :)

      Usuń
    3. Dokładnie! Przekonałam się już niejednokrotnie ;)

      Usuń
  2. A mi jakoś dziwnym trafem udało się nie czytać nic od Jane Austen, a szkoda, zawsze jakoś mi nie po drodze..

    Zapraszam na nowe recenzje > http://hiddenxguns.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię Jane Austen. Zgadzam się z tobą, ze gatunki książek ewoluowały. Teraz czytelnicy oczekują czegoś innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie i może dlatego czytamy tak mało klasyki...

      Usuń
  4. Kocham twórczość Jane Austen i zdecydowanie nie uważam jej za nudną. Wiadomo, te romanse różnią się od współczesnych turbo związków, gdzie fizyczność jest na pierwszym miejscu, ale dla mnie to jest właśnie różnica na plus. Austen była świetną obserwatorką i wspaniale opisywała ludzi i ich charaktery, zwłaszcza te mniej chwalebne cechy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytuje współczesnych romansów, bo to nie mój gatunek (jedyne co przełknę to Colleen Hoover), ale właśnie spodziewałam się, że książki Austen bardzo mi się spodobają, bo lubię takie klimaty... Może następnym razem :D

      Usuń
    2. Właśnie ja mam problem z twórczością pani Hoover, dla mnie jest zbyt dramatycznie ;).
      Skoro nie za bardzo się polubiłaś z "Rozważną i romantyczną" to nie próbuj "Emmy" i "Mansfield Park" Jane Austen, bo się znudzisz ;). "Duma i uprzedzenie" może Ci się bardziej spodobać, chociaż też akcja toczy się wokół znalezienia męża.
      Powieść pt. "Perswazje" jest nieco bardziej ponura od pozostałych książek autorki i na początku nie mogłam się z nią polubić. Jednak, kiedy przeczytałam ją ponownie, już będąc rówieśnicą głównej bohaterki, to odebrałam ją zupełnie inaczej. Możesz ją spróbować, jest bardzo ciekawym obrazem ludzi tamtej epoki i ich wad.
      Z kolei "Opactwo Northanger" uwielbiam za humor i głównego męskiego bohatera, ale wiem, że wiele osób uznaje tę książkę za jedną ze słabszych... Więc nie wiem czy Ci polecić ;)

      Usuń
    3. Spróbuję zatem z "Dumą i uprzedzeniem" :) Dziękuję za radę!

      Usuń
  5. Mnie tez "Rozważna i Romantyczna" nie przypadła do gustu. Sięgnęłam po nią na fali zachwytów "Dumą i Uprzedzeniem" mając nadzieję na kolejną świetną powieść i się zawiodłam. Nie mówię, że była zła, ale... oczekiwałam czegoś więcej. Ale "Dumę i Uprzedzenie" Ci gorąco polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, to widzę, że w innej kolejności czytamy :D Na pewno przeczytam Dumę i Uprzedzenie ;)

      Usuń
  6. Tej powieści jeszcze nie czytałam, za to mam za sobą "Dumę i uprzedzenie". Było to bardzo dawno, bo chyba czasy gimnazjalne, pamiętam, że wydanie było baaaardzo stare, kartki żółte, wypadały, ale jaką ja miałam przyjemność z zanurzenia się w tej historii. Fantastyczne uczucia i świetne wspomnienie :) Pozdrawiam!

    Z e-BOOKIEM POD RĘKĘ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy czy i mi się spodoba! Również pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Ostatnio oglądałam film i bardzo mi się spodobał więc książkę na pewno kiedyś przeczytam a film polecam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli podobał Ci się film, to prawdopodobnie książka też Ci się spodoba ;)

      Usuń
  8. Swego czasu próbowałam przeczytać tę książkę, ale nie dałam rady, gdyż nie odpowiadał mi jej styl pisana. Za to oglądałam ekranizację ,,Rozważnej i romantycznej'', która szalenie przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku też nie mogłam się przekonać do stylu pisarki... A film może obejrzę skoro tyle osób poleca :D

      Usuń
  9. Bardzo chce ją przeczytać, ale muszę być w nastroju na klasyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To na pewno :) Inaczej przez nią nie przebrniesz :D

      Usuń
  10. Mnie się bardzo dobrze czytało, więc ja nabijam te statystyki :)
    Podobało mi się, że była to powieść psychologiczna, pokazująca różne charaktery. I oczywiście to, że ukazywała obyczaje tych czasów, co mnie niezwykle interesuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, co kto lubi ;) Może jeśli przeczytałabym ją jeszcze raz, zwróciłabym uwagę też na inne elementy tej historii...

      Usuń